Loading

Japonia vs Szwajcaria – zegarmistrzowski wyścig trwa!

Dwa najpopularniejsze kraje jeśli chodzi o kwestie zegarmistrzowskie to bez wątpienie Szwajcaria oraz Japonia. W świecie zegarków pomiędzy tymi krajami toczy się nieustająca bitwa – w gruncie rzeczy są to opinie i upodobania konsumentów, którzy nie szczędzą gorzkich słów konkurencji swojej ulubionej marki. Jakie są różnice między konstrukcjami wymienionych państw, czy któreś z nich są lepsze? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w dzisiejszym artykule. Zapraszamy do lektury…

 

Japonia vs Szwajcaria

 

Chyba każdy słyszał chociaż raz w życiu powiedzenie „chodzić jak w szwajcarskim zegarku” – oznacza ono działanie z dużą precyzją i kulturą pracy. Tak właśnie postrzegane są szwajcarskie zegarki. Przez lata kraj ten zbudował solidną i legendarną opinię – zegarków najlepszych na świecie. Właśnie ta owiana legendą precyzja miała przyczynić się do osiągnięcia tak wielkiego sukcesu na rynku. Na samym starcie można wysnuć wniosek, że walka ze szwajcarskimi brandami nie może być równa. Czasy dominacji „szwajcarskich zegarków” zaczęły jednak szybko przemijać, wraz z rozwojem nowoczesnej technologii.

W tym momencie w szranki z gigantami stanęła Japonia wraz ze swoimi koncernami, wykorzystując znane rozwiązania połączone z własną nieosiągalną jak na tamte czasy dla innych technologią. Obecnie obydwa kraje mają na swoim koncie lata doświadczeń, a granice między nimi zostały mocno zatarte. Nie sposób jednoznacznie stwierdzić co tak naprawdę jest lepsze… każdy powinien wyrobić swoją własną opinię na ten temat.

 

Co wybrać?

 

Mechanizmy

Czasomierz składa się z wielu elementów, ale zdecydowanie najważniejszym z nich jest jego mechanizm – najpopularniejsze są oczywiście urządzenia zasilane kwarcowo, bądź tak zwane automatyczne zegarki. Szwajcaria zasłynęła ze swoich wspaniałych werków, szczególnie z mechanizmów ETA, które przez wiele lat i po dziś dzień noszą miano wybitnych i niezawodnych. Faktycznie, są one bardzo dokładne, ale co najważniejsze wydajne i mało awaryjne.

Japońskie mechanizmy to już nieco inna historia, zdecydowanym faworytem w tym starciu będzie model zasilany kwarcowo przez mechanizm marki Miyota, bądź hybrydę stowrzoną na jej podstawie typu Citizen Eco-Drive. Pierwsze rozwiązanie to wiele wariantów, w różnych pułapach cenowych, mających sprostać wyzwaniom stawianym budżetowym zegarkom i prawdę powiedziawszy robi to wyśmienicie. Zasilanie Eco-Drive to pokaz technologicznej siły – bezpieczny i praktycznie bezawaryjny mechanizm, który nie wymaga regularnej wymiany baterii dzięki automatycznemu produkowaniu energii.

Pod względem własnych automatów Japonia wypada raczej słabiej niż Europa, więc ten temat możemy pozostawić zamknięty. Co do zasilania kwarcowego, Szwajcaria oferuje nam kilka wariantów mechanizmu Ronda, te choć mniej rozwinięte pod kątem technologii, są niezwykle dopieszczone konstrukcyjnie. Dokładność wykonania oraz precyzja działania jest tutaj niezwykle wysoka.

 

Mechanizm

 

Design

Znów będziemy walczyć z mitami – szwajcarski zegarek większości ludzi kojarzy się z modelami klasycznymi, eleganckimi przeznaczonymi do drogich kreacji oraz garniturów szytych na miarę. Oczywiście jest to błędne rozumowanie! Zegarki szwajcarskie potrafią pokazać pazur i mieć naprawdę designerski styl jak chociażby czasomierze marki Jaguar, bądź trzymać się konkretnej stylistyki bez kompromisów i odstępstw. Bez względu na to czy będzie to zegarek szwajcarski, czy japoński, oba mogą być zarówno sportowe, jak i klasyczne. Dobrym przykładem może być tu np japoński producent zegarków Orient. I tak na przykładzie marki Aviator, możemy doświadczyć sportowego, bądź eleganckiego stylu utrzymanego w fantastycznej i tematycznej stylistyce powiązanej z awiacją. I naprawdę większej różnicy nie odczujemy.

Jedyna różnica pojawia się w momencie, gdy chcemy mieć sportowy zegarek, z masą funkcji i przykładowo cyfrowym odczytem godziny… tutaj bezapelacyjnie postawilibyśmy na Japończyków – marka Casio będzie tutaj idealnym przykładem tego jak produkować cyfrowe zegarki. Kolekcja G-Shock zasłynęła z niezwykle trwałej, wręcz niezniszczalnej budowy oraz masy dodatkowych funkcji.

 

Rolex - Seiko

 

Co jest lepsze?!

Oczywiście, gdy zasiądziemy i na spokojnie przejrzymy oferty oraz specyfikacje zegarków z Japonii oraz Szwajcarii możemy znaleźć pewne różnice.

Większość z nich to zdecydowanie mało znaczące szczegóły – kultura europejska oraz ogromny rynek w tym regionie przyczynił się do zmiany podejścia Japończyków do wyglądu oraz konstrukcji swoich czasomierzy, tak by dopasować się do szerokiego grona konsumentów. Zachodni trend na stałe wpisał się wśród najbardziej znanych marek.

Do sedna… co jest lepsze? Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie – każdy powinien wybierać swój czasomierz pod kątem preferencji i potrzeb. Jeśli szukacie zegarka nowoczesnego i mocnego konstrukcyjnie postawcie na modele ze stajni Japończyków. Jeśli ważna jest dla was precyzja działania przy klasycznych budowach to może jednak warto przejrzeć głębiej oferty od szwajcarskich brandów. Czasami po prostu warto posłuchać własnego, wewnętrznego głosu – to on pozwoli nam wybrać zegarek naszych marzeń, który zaspokoi nasze potrzeby i sprawi wiele radości!
 

Etykiety